Używane opony - dobra okazja?
Opony zimowe to dodatkowy koszt eksploatacji samochodu - nowe potrafią sporo kosztować, zwłaszcza jeżeli mają duży obwód. Da się jednak na tym oszczędzić - można kupić opony używane.
Wiąże się to z pewnym ryzykiem, zwłaszcza jeżeli nie kupujemy tych opon w specjalistycznym serwisie. Używane opony zimowe mogą być w różnym stanie, jeżeli nie znamy się na tym, lepiej nie rzyzykować ich zakupu od osób prywantnych.
Opony mogą być bieżnikowane, czyli "odnawiane" i takich właśnie warto szukać. Można oszczędzić na zimówkach, trzeba jednak robić to z głową. Jeśli nie robimy dużych przebiegów, czasem nie ma sensu kupować nowych. Znajdźmy dobry warsztat, gdzie dopasują nam opony do samochodu.
Turbosprężarka o zmiennej geometrii
Turbosprężarka o zmiennej geometrii łopatek ? stosowana w samochodach turbosprężarka ze zmiennym kątem nachylenia kierownic spalin płynących do turbiny. Stosowane by zniwelować tzw. efekt turbodziury.
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Turbospr%C4%99%C5%BCarka_o_zmiennej_geometrii_%C5%82opatek
Jakie samochody kupujemy?
Prawda jest taka, że większość Polaków jest zmuszona do kupienia używanego auta. Najczęściej budżet na samochód nie jest zbyt duży, bo mieści się w granicach 5 - 15 tysięcy. W tej kwocie można kupić samochód w dobrym stanie, ale trzeba się nastawić na dość długie poszukiwania.
Przede wszystkim - uważajmy na komisy. Niestety, nie brakuje tam nieuczciwych sprzedawców. Zdecydowanie lepiej poszukać samochodu od osoby prywatnej, zwłaszcza jeśli ta osoba ma auto od nowości. Jednak takich okazji jest dość mało, a takie oferty mimo, że nie są najatrakcyjniejsze cenowo, szybko znikają. Po prostu - takie auta szybko znajdują swoich nabywców.
Lepiej jest unikać najpopularniejszych modeli, ponieważ trudniej (paradoksalnie) znaleźć egzemplarz w dobrym stanie, trudniej też negocjować cenę - bo i tak się sprzeda. Lepiej postawić na inną, mniej popularną markę - będzie łatwiej zbić cenę, ponieważ takie samochody nie sprzedają się "na pniu".
Uważajmy na auta bezwypadkowe, zwłaszcza sprowadzane z zagranicy. To najczęściej największe oszustwo handlarzy. Lepiej kupić samochód po drobnej stłuczce, niż rzekomo bezwypadkowy, a tak naprawdę po bardzo poważnej kolizji. Takie auta mogą być groźne nie tylko dla naszego portfela (bardzo szybko samochód znajdzie się u mechanika), ale przede wszystkim dla nas.